Wyniki konkursu z Kotem Protem

Wylosowana osoba to KAMI:):)
Gratuluję i proszę o podanie adresu, na który wyślemy śliniak:)

A tak brzmi blogowa wersja "Kota Prota"

(kami) Dalej! Wdziewać kalosze! Pięknie Was o to proszę. 
I kurtkę ciepłą z kapturem.
Czekają na nas kałuże - te małe oraz te duże.
By zbadać ich brzegi z kocurem ;) 


(vienx) Pierwsza kałuża na trasie
Wydaje się niezbyt głęboka
Kot Prot wskoczył dziarsko do środka
Bryzgając wodą jak foka.  


(jjon) Tak mu się spodobało,
że mało mu było, wciąż mało.
Do następnej więc pobiegł
i miauknął: "Poskaczę sobie!" 



(mamba30) I tak skacząc jak zając,
nucił sobie Kot Prot
zabawy nie przerywając
pośród kałuż i błot :) 


(vienx) Wtem stanął i oczom nie wierzył
Kałuża to? Staw? Czy jezioro?
Spotkała go zagadka nie lada
Lecz Kotu trudzić się nie wypada
Więc sprawdził... czy ryby tam biorą! 


 (manta22) Kot Prot ryby wszak jada,
kłamać nam nie wypada,
wszak amator ryb z niego jest wielki.
Ale lubi on nieraz zbierać muszelki
i teraz w tym deszczu ochoczo
nad morzem chce ciut wypocząć.
Nie przeszkodzą mu deszczu kropelki! 


(vienx) Zdjął z głowy kapelusz, a z niego
Wyciągnął swój ręcznik plażowy
Materac, parasol i ponton
Do wodnych figli gotowy!
Już pędzi na fali, roześmiany
I miauczy z radością ogromną
Lecz nuda szybko się wkradła
Kot Prot ma już myśl, wiekopomną... 


 (Fantazjana) Chce jezioro zwojować
i postrachem być mórz,
więc swój ręcznik roztargał, by
piracką chustkę i przepaskę wdziać już!
Resztę nadział na patyk,
by banderę swą wznieść.
"Ponton, flaga i pirat
burzy hałas potrafią znieść!"-
krzyczy kocur szczęśliwy
i szelmowsko wąs zwraca w stronę ryb.
"Znajdę skarb, co na fali
błyszczy pośród pian jak rudawy grzyb!".
Oj, już rybki się tłoczą
pośród toni jeziora- na dnie,
a piracki ponton Prota odważnie fale tnie. 

Dziękuję serdecznie za Wasz udział:)

Komentarze

  1. Fajna zabawa, więcej takich poproszę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. O jak cudnie! :) Przyznam, że początkowo ciężko było się zabrać do rymowania, ale jak widać potem nam wszystkim pięknie poszło :) Mam nadzieję, że moja Fryga zaakceptuje taką wersję śliniaka, bo te standardowe podszyjne z pasją zrywa ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz