Dorota Gellner „Czarodziejski most”



Kiedy czytam teksty Doroty Gellner, odnoszę nieodparte wrażenie, że pisanie dla dzieci jest dla niej czymś tak łatwym, jak smarowanie kromki chleba masłem czy wręcz otwieranie i zamykanie oczu. Więcej! – zastanawiam się, czy przypadkiem autorka po prostu na co dzień nie mówi wierszem. Idzie do warzywniaka po marchewkę i już do pani sprzedawczyni płynie dwuwers o pannie Karotce. Zatrzymuje jej samochód policjant i już frunie w jego stronę zgrabna strofa o Gapie czy szybkim Brumie. Tak to sobie wyobrażam!


Nad rytmem i rymem Dorota Gellner panuje niczym królowa nad poddanymi.

Jest nad rzeką most zaklęty,
 
jakby z bajki wprost wyjęty. 

„Czarodziejski most” to wiersz o niezwykłych przemianach. Każdy, kto wejdzie na most, zmienia się na lepsze. Zła czarownica staje się dobrą wróżką, skąpiec rozdaje swoje bogactwa, sierotka zamienia się w królewnę, nawet burza się wypogadza i pozwala zza chmur wychynąć tęczy. Wiersz jest swoistą wyliczanką kolejnych postaci i zdarzeń. Puentę wiersza znajdziemy na tylnej okładce:

Jeśli kiedyś się rozzłościsz,  
stań na czarodziejski moście. 

Mądre dzieci na pewno zapytają: ale gdzie jest ten czarodziejski most?! Drodzy Rodzice, musicie być przygotowani, by odpowiedzieć na to arcytrudne i arcyważne pytanie! Myślę, że każdy z nas ma swoje sposoby na odnajdywanie czarodziejskiego mostu. Zapewne nie zdziwicie się, jeśli powiem, że dla mnie czarodziejskim mostem są książki. Właśnie w nich (między innymi oczywiście!) znajduję odpowiedzi na trudne pytania, to one ukształtowały w dużej mierze moją wrażliwość na drugiego człowieka, wiele razy to one podsuwają rozwiązania.


Obrazy Marianny Sztymy dopełniają całości. Ilustratorka raczej pozostaje wierna wobec tekstu i nie tworzy alternatywnej opowieści. Jej prace pozwalają dziecku skupić uwagę. Na rozkładówce umieszczono duży obraz, jednak nieprzeładowany szczegółami oraz tylko cztery wersy. To pomaga maluchowi dwu-, trzyletniemu zatrzymać się na stronie, kiedy rodzic czyta.


Na Czytankach-przytulankach spotkaliśmy się z książkami Gellner już wielokrotnie. Przypomnijcie sobie, jak płodna i jednolicie różnorodna to autorka:
„Mysia orkiestra”, „W czepku rodzone”, „Wścibscy”, „Roztrzepana sprzątaczka”, „Zając”, „Noc i inne historyjki”….

zresztą także hasło na Wikipedii spuchło należycie:)

Ilustracje: Marianna Sztyma
Oprawa: Twarda
 Stron: 32
 Rok wydania: 2018
Wydawnictwo: Bajka 
ISBN: 978-83-65479-27-3

Komentarze