tag:blogger.com,1999:blog-5753812739955751333.post4446885901070806212..comments2024-03-04T14:24:58.990+01:00Comments on Czytanki-przytulanki: Jestem zły! (książki oswajające)Unknownnoreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-5753812739955751333.post-51076825856123227632010-02-09T12:59:53.751+01:002010-02-09T12:59:53.751+01:00będziemy czytać :) dziękujemy za propozycje! Taka ...będziemy czytać :) dziękujemy za propozycje! Taka lektura i nam jest potrzebnamysekhttps://www.blogger.com/profile/01300936157200295419noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5753812739955751333.post-53512403672976737952010-02-05T22:07:16.209+01:002010-02-05T22:07:16.209+01:00Bardzo Ci dziękuję. Już zaglądam na stronkę.Bardzo Ci dziękuję. Już zaglądam na stronkę.Jolanta Chrostowska-Sufahttps://www.blogger.com/profile/02072549991146216900noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5753812739955751333.post-26702418038390803402010-02-05T21:52:14.683+01:002010-02-05T21:52:14.683+01:00A o buntach więcej napisałam tu: http://www.benc.p...A o buntach więcej napisałam tu: http://www.benc.pl/czytelnia/45/bunt-dwulatka/naczynie glinianehttps://www.blogger.com/profile/13623608354306182908noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5753812739955751333.post-81353833118255882992010-02-05T21:49:09.244+01:002010-02-05T21:49:09.244+01:00Jest granica. Kiedy emocje dziecka zaczynają krzyw...Jest granica. Kiedy emocje dziecka zaczynają krzywdzić innych. Jeśli gryzie, kopie czy pluje, to na to nie pozwalamy. Ja nie pozwalam też na histeryczne krzyki w moim towarzystwie. Mówię, że mi to przeszkadza i że można we własnym pokoju sobie wrzeszczeć.naczynie glinianehttps://www.blogger.com/profile/13623608354306182908noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5753812739955751333.post-36934978216876846052010-02-05T21:18:00.909+01:002010-02-05T21:18:00.909+01:00Nie zdawałam sobie sprawy, że aż tyle książek ukaz...Nie zdawałam sobie sprawy, że aż tyle książek ukazało się w związku z tematem okazywania przez dzieci negatywnych emocji i pozwalania im na taką ekspresję. Tylko czy jest jakaś granica? Na ile można dziecku pozwolić? Zawsze się nad tym zastanawiałam. Mam problem z ustalaniem tej granicy. Zazwyczaj na napady buntu u Tatianki reaguję dystansem; wychodzę z pokoju, jeśli nie skutkują tłumaczenia, staram się przeczekać atak, zachować spokój, choć czasami to trudne, oj, bardzo. Postępuję intuicyjnie. Świetnie, że można znaleźć pomoc w publikacjach. Właśnie przymierzałam się w związku z tym do zakupu "Bajek terapeutycznych" (cz. 1 i 2) Marii Molickiej [Media Rodzina]. A tu u Ciebie taki wysyp tytułów. :-)Jolanta Chrostowska-Sufahttps://www.blogger.com/profile/02072549991146216900noreply@blogger.com