Barbara Gawryluk "Mali bohaterowie"


Kiedy książka Mali bohaterowie dotarła do mnie, nie mogłam uwierzyć, że to przesyłka Skrzata. Graficznie pozycja ta bowiem odstaje kompletnie od oferty tego wydawnictwa. Oczywiście odstaje na plus! Ilustracje do książki stworzyła Joanna Olech, znana z Dynastii Miziołków. Obrazki to przede wszystkim szkice węglem, na które naniesiono pasma koloru. Barwy to zdecydowane, choć matowe. Ilustracje są pełne dynamizmu. Życie tu tętni, a bohaterowie uchwyceni zostali w ruchu. Nowoczesne, bardzo dorosłe, rzekłabym, obrazki nijak się mają do ilustracyjnych propozycji wydawnictwa Skrzat, które raczej pozostawały miękkie czy nawet infantylne (sic!). Potraktowanie odbiorcy serio wynika z powagi tematu. Opowiada się tutaj bowiem o dzieciach, które w sytuacjach zagrożenia nie tylko wiedziały, gdzie zwrócić się po pomoc, ale także wykazały się odwagą.

W sześciu opowieściach usłyszymy prawdziwe historie. Przemek uratował topiącego się chłopca, Karolinka wezwała pomoc, gdy jej mama zasłabła, mały Damian powstrzymał ogień… Autorka, dziennikarka Radia Kraków, tworzy opowieści według schematu, odkrywając przed mały czytelnikiem właściwy sposób postępowania w sytuacjach zagrożenia. Dziecko nie tylko dowiaduje się, że należy zachować zimną krew, ale ma też okazję usłyszeć, jak powinna przebiegać rozmowa z organami udzielającymi pomocy. Podkreśla w ten sposób, że trzeba znać swój adres zamieszkania, ale i telefony alarmowe. Książka ma zdecydowanie wymiar edukacyjny. Świetnie sprawdziłaby się w przedszkolach i pierwszych klasach szkoły podstawowej, kiedy dzieci uczone są numerów alarmowych. Jestem pewna, że pokazanie im „małych bohaterów” wywarłoby ogromne wrażenie.

Jest tylko jeden problem z tą książką. Jak ją przeczytać dziecku, żeby nie poryczeć się przy lekturze? Ja w każdym razie ogromnie się wzruszam!


Możesz kupić tutaj: Mali bohaterowie 

Ilustracje: Joanna Olech
Oprawa: Twarda
Ilość stron: 72
Rok wydania: 2011
Wydawnictwo: Skrzat
Wymiary: 21.5 x 24.5 cm
ISBN: 9788374376839

Komentarze