„Świerszczyk” nr 15-16/2010


Po dość długiej przerwie w końcu nowy „Świerszczyk”. Sierpniowy numer poświęcono zagadkom. Nie jest jednak tak, jak moglibyście myśleć, że cały numer to wyłącznie rebusy, łamigłówki i inne zgadywanki. Tradycyjnie „Świerszczyk” przygląda się zagadkowemu zagadnieniu w wierszach i opowiadaniach, podkreślając przy tym, że zagadki pojawiały się w literaturze i baśniach od zawsze.

Lekturę rozpoczynamy o wiersza Rafała Witka:

Jest niezwykle tajemnicza. Pokazuje nam się z rzadka.
Wiemy o niej tylko tyle, że na imię ma... Zagdka.

Nam jednak najbardziej spodobało się opowiadanie Ireny Landau Taktoperze (skoro są nie-toperze, to muszą też być tak-toperze!). To bardzo zabawna historyjka. Choć niezwykle krótka, wyjątkowo dużo się dzieje.

Oczywiście w tym numerze jednak jest odrobinę więcej rozrywki. Na rozkładówce dodatkowa porcja ćwiczeń dla umysłu. Nie ukrywam, że mam ostatnio sporą przyjemność w rozwiązywaniu przeróżnych zagadek, więc pokątnie odpowiedziałam na wszystkie pytania:) Jedynie krzyżówkę zostawiłam Marcie, bo bardzo je lubi.


I na koniec zagadka króla Miraża, na którą odpowiedź znalazł Sindbad: „Jaka pogoda pomimo pogody zwiastuje klęski, nieszczęścia i szkody?!” Wiecie?

Strona "Świerszczyka"

Komentarze

  1. Zgadłaś czy czytałaś tę baśń i zapamiętałaś? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam - całkiem zresztą niedawno znowu :D Ale i tak pamiętałabym - wierszyki Wuja Tarabuka doprowadzały mnie do ataków śmiechu :DDDDDDDD Zajrzyj do mnie pod etykietę Sindbad Żeglarz :DDDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz