Tajemnicę zaczarowanego klasera czyta się wybornie. Wyobrażam sobie, że młody czytelnik w wieku szkolnym przewraca kolejne strony zaciekawiony tym, co może wydarzyć się za chwilę. Bo w książce tej czają się i typy spod ciemnej gwiazdy, i trzeba rozwiązać kilka zagadek, i dzieją się sprawy zupełnie magiczne… Innymi słowy, rzecz dobra do czytania pomiędzy jedną a druga lekturą!
A wszystko to za sprawą tego, że tata Aleksa stracił pracę i chłopiec nie będzie mógł wyjechać na wakacje nad morze. Ukochany dziadek jednak ratuje wnuczka przed nudą i podarowuje mu piękny klaser ze znaczkami. Aleks i dwójka jego przyjaciół – Kamil i Zuzka – już wkrótce odkrywają, że album ten jest niezwykły. Mianowicie to, co widzą na znaczkach, rusza się, a nawet „wychodzi poza ramy”. Panujący wśród znaczków chaos jest efektem pewnej kradzieży, która dokonała się w znaczkowym królestwie. Czy Aleks i jego przyjaciele znajdą usta króla? Czy odkryją, kto się czai w krzakach? Czy odnajdą igłę w stogu siana? I w końcu – czy powróci ład do znaczkowego królestwa? Mam nadzieję, że te pytania zaintrygowały was na tyle, aby sięgnąć po książkę.
Spośród publikacji Zawadzkiej, które mogłam przeczytać do tej pory, ta wydaje mi się najciekawsza. Sprawnie napisana, naprawdę wciąga. Autorka unika infantylizowania. Przygody trójki przyjaciół są oryginalne, osadzone mocno w realiach współczesnych (np. poszukiwanie informacji o utraconych znaczkach w Internecie). Zawadzka próbuje też w zawoalowany sposób przemycić wiedzę z dziedziny filatelistyki i zaintrygować młodych. Być może po lekturze niejeden młody czytelnik zdecyduje się kupić swoją pierwszą serię znaczków?
Powieści towarzyszą nieco zabawne ilustracje Agnieszki Semaniszyn. Możemy w nich odnaleźć kreskę Bohdana Butenki.
Możesz kupić tutaj: Tajemnica zaczarowanego klasera
Ilustracje: Agnieszka Semaniszyn
Oprawa: Miękka
Ilość stron: 248
Rok wydania: 2010
Wydawnictwo: Skrzat
Wymiary: 14.0 x 18.5 cm
ISBN: 978-83-7437-626-6
Klasery! Mam ich w domu sporo, w przeszłości namiętnie zbierałam znaczki. Czy teraz są jeszcze tacy hobbyści? Recenzja brzmi zachęcająco :-)
OdpowiedzUsuńSA prowadzę kolo filatelistyczne. mamy ogólnopolskie konkursy i wystawy eksponatów filatelistycznych.Nie jestem sama bo można nas znaleźć w wielu szkołach w Polsce
OdpowiedzUsuńJestem Przyjacielem Dawida Zawadzkiego Chodzimy Do Tej Samej Szkoly Klasy Juz Od 0 Jestesmy Przyjaciolmi Mozecie Go Kiedys Spytac
OdpowiedzUsuń