„Bluszczyk” nr 07/2011



W nowym „Bluszczyku” sporo akcentów wakacyjnych... ach, już czuć ten upał, te wariactwa urlopowe, ten szum morza:) Trochę się rozmarzyliśmy, czytając nowy numer.

Na wakacjach jest już Filipek i jego koledzy. Niestety nie mogli wyjechać – jak Weronika – na Kretę, więc postanowili zorganizować sobie chociaż Krecią Trasę. A co to dokładnie jest, tego nie powiem. W każdym razie jest śmiesznie:)

Bluszczyk wie, że w wakacje nie można się nudzić, dlatego proponuje zabawy (w tym numerze – podchody) i książki do czytania (przeglądam nowości wydawnicze dość starannie, ale Bluszczyk zawsze zaskakuje mnie jakimiś tytułami i wydawnictwami, o których nie miałam pojęcia!). W wakacyjnych numerach czasopisma pojawi się także „Akcja PLECAK”, czyli sugestie, co zabrać ze sobą  w podróż, a czego nie. A przy okazji tegoż konkurs: „Narysuj albo opisz samodzielnie wykonaną grę wakacyjną lub kartkę z wakacji”.

Mnie w tym numerze najbardziej spodobało się opowiadanie w cyklu „Odkryj tajemnicę”. A może było właśnie tak… opowiada legendę o powstaniu pewnego jeziora (odgadniecie jego nazwy to także konkurs) w Tatrach.


Charakterystyczne dla „Bluszczyka” jest to, że zamieszczone tu teksty literackie to opowiadania w odcinkach. Bardzo trudno czyta się Zaczarowane pudełko – o Marysi i papudze Ambrozji. Odcinki nie stanowię tu odrębnej całości (jak Filipek czy przygody Kuby i Buby), ale zawsze odwołują się do tego, co było w poprzednich numerach. Ten tekst jest dla mnie zupełnie niezrozumiały. Czytam i nigdy nie potrafię opowiedzieć, co się wydarzyło, gdzie jesteśmy i o co tu w ogóle chodzi.

Kolejny konkurs to „Weź pod lupę okładkę”. Trzeba przyjrzeć się uważnie okładce i odpowiedzieć (rysunkiem!) na pytanie konkursowe, które tym razem brzmi:

Jak myślisz dokąd jedzie Bluszczyk?


Narysuj odpowiedź i prześlij na adres:
 Elipsa Sp. z o.o., ul. Gwiaździsta 71, 01-651 Warszawa z dopiskiem „Bluszczyk”.

Najlepsze prace zostaną nagrodzone książką Otto. Autobiografia pluszowego misia i płytą Moliki Książkowe.

Tak szczegółowo zdaję Wam sprawę z konkursów, bo pamiętam, że jako mała dziewczynka uwielbiałam brać w nich udziały:) Do dziś mam wiele fajnych wspomnień związanych z nimi. Może zechcecie zachęcić Wasze dzieci?

Prenumeratę można zamówić wysyłając maila: prenumerata@bluszcz.com.pl
Magazyn do kupienia w Empiku.

Komentarze