„Świerszczyk” nr 13-14/2011


Rozpoczęły się wakacje, więc nasz „Świerszczyk” staje się miesięcznikiem (tylko na chwilę). Warto przed wyjazdem na kolonie (nad morze, nad jezioro) zaopatrzyć się w ten numer, jako że poświęcony jest pływaniu!

Wszystkim tym, którzy boją się wejść do wody, polecam opowieść Bajetana Hopsa Raz kozie śmierć. Świerszczyk też był się skoków do basenu, ale pod czujnym okiem instruktora zdecydował się zmierzyć ze swoim strachem.

Jak zachować się na plaży, aby nie denerwować ratownika? – dowiemy się z nieco zabawnej historyjki Małgorzaty Strzałkowskiej Na ratunek.

Wakacje rozpoczęli też w swoim stylu Bodzio i Pulpet. Pani Troć – wychowawczyni chłopców – ma ewidentnie pecha, bo zgłosiła się jako wychowawca kolonijny i kazało się, że „milusińscy” są w jej grupie. Chłopaki nie marnują czasu – Bodzio jedzie autokarem przygotowany, by od razu wskoczyć do wody (dlatego założył na podróż kombinezon piankowy, okulary i rurkę), a Pulpet korzysta z faktu, że koledzy przechodzą chorobę lokomocyjną i podjada ich bułki.

W nowej rubryce (zdaje się, że stałej) objawiają się Kacper Dudek i Marcin Przewoźniak oraz ich Kotek Mamrotek. Autorzy stworzyli prosty komiks z dołączonymi do niego pytaniami (pokoloruj..., policz...,zgadnij...). To się może przyjąć, bo Kotek Mamrotek daje się poznać jako bohater wyjątkowo sympatyczny.


Poza tym kilka związanych z morską tonią zagadek, zadań (w kolorowych zabawach instrukcja, jak wykonać morskie skarby z krepiny) i propozycji na interesujące spędzenie czasu.

Strona "Świerszczyka"

Komentarze