Brzechwa ma ostatnio bardzo dobry czas. Mianowicie w końcówce 2011 roku ukazały się dwa bardzo szczególne, bardzo dobre wydania z jego twórczością. Pisałam już o zbiorze Sto bajek. Dziś trochę więcej o wydanej w ramach serii "Z Biblioteki Wydawnictwa Nasza Księgarnia" książce Brzechwy.
W tomie znajdziemy dłuższe formy, jak Pchła Szachrajka czy Szelmostwa lisa Witalisa (w sumie sześć bajek). Po nich następuje kilka rozdziałów z Akademii Pana Kleksa – niewiele, ale wystarczająco, by dać obraz całości. W pozostałej części tomu znajdziemy wiersze posegregowane ze względu na rodzaj bohatera (ludzki – Różni tacy; zwierzęcy – Plotki, smutki, opowieści; przedmiotowy – Entliczek-pentliczek). Książkę zilustrowała Joanna Rusinek.
Skupiłam się na lekturze dłuższych bajek. Pchła Szachrajka zdobyła sobie moje serce:) Przeczytałam też Pana Kleksa, którego jako dziecko nie znosiłam. Znałam go co prawda tylko z wersji filmowej – i może to dlatego. Na ów czas Pan Kleks był dla mnie zbyt odjechany, zbyt dziwny… Być może poznałam tę postać, gdy już byłam za duża na to; jak by powiedział Gombrowicz – byłam dorosłym podszyta. W każdym razie czytałam sobie i Marcie. Wygląda na to, że jej się spodobało. Te piegi, szpak Mateusz i pompka do powiększania Pana Kleksa… Bardzo mi się podoba wizualizacja tej postaci w wersji Rusinek. Czuję potrzebę przeczytania całości!
Myślę też o Brzechwie i dziś ma on dla mnie twarz Pana Kleksa:)
Możesz kupić tutaj: Jan Brzechwa dzieciom
Ilustracje: Joanna Rusinek
Oprawa: Twarda
Ilość stron: 280
Rok wydania: 2011
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Wymiary: 21.5 x 16.5 cm
ISBN: 9788310121455
Mi jednak Brzechwa najbardziej się kojarzy z wierszykami o zwierzętach. Pan Kleks jakoś mniej :)
OdpowiedzUsuńBrzechwa w innym wydaniu i rysunkami Szancera: http://www.ksiegarnia.kiwi/dla-dzieci/brzechwa-dzieciom-z-ilustracjami-marcina-szancera/
OdpowiedzUsuń