W czym nosicie książki do biblioteki? W reklamówce? Eeeeee....
My nosimy w płóciennej torbie Bookstart - dostaliśmy w spadku po poprzedniej właścicielce naszego domu.
Trochę już się pruje z boku, bo książki dziecięce mają format A4 i twarde oprawy, więc konsekwentnie pracują na niekorzyść torby. Ale płótno ma to do siebie, że można je przeszyć, a nawet wyprać i jest jak nowe:)
Czasem nosimy książki w takiej oto wełence, która ma pewnie ze dwadzieścia lat, a odziedziczyła ją moja córka po swojej chrzestnej:)
Nie ukrywam, że płócienne torby bardzo lubię. Są eko i można nimi fajnie przemawiać bądź czarować rzeczywistość:)
Dwie Siostry poszły w tę stronę i przygotowały trzy rodzaje toreb, na których pojawiły się ilustracje z wydanych przez DS książek.
Jest więc mój ulubiony Miś Kominiarz ("Robimisie" Agaty Królak)
Potem świetne potwory ("Pora na potwora" Aleksandry i Daniela Mizielińskich)
i sympatyczne tukany ("Od 1 do 10" Oli Cieślak)
Ale to nie wszystko. Ostatnio zgłosiła się do mnie firma Książka w mieście z propozycją nie do odrzucenia (to ironia!). Spuściłam ich na drzewo. Ale że i tak planowałam tego posta o torbach, pokazuję i ich propozycje, bo są naprawdę fajne.
Potem grzebałam jeszcze w sieci i znalazłam świetny post na blogu ArtBazaar, który informuje, że: "Znana nowojorska księgarnia Strand Bookstore (...) wprowadziła do swojej oferty nowość – płócienne torby na książki z serii „Artist Series”. (...) Pierwsza torba ukazała się z rysunkiem z kultowego komiksu Maus Arta Spigelmana, nowojorczyka zresztą. Druga torba to rysunek brytyjskiego artysty Davida Hockneya A Bag Full of Books". Torby wyglądaja tak:
Rewelacyjną torbę uszyło też wydawnictwo łódzkie (UPS! krakowskie!!!) Karakter. Chciałabym taką mieć:)
I jeszcze torba od Ładne Halo (dzięki Kamila za cynk) :)
Która Wam się podoba najbardziej???
My nosimy w płóciennej torbie Bookstart - dostaliśmy w spadku po poprzedniej właścicielce naszego domu.
Trochę już się pruje z boku, bo książki dziecięce mają format A4 i twarde oprawy, więc konsekwentnie pracują na niekorzyść torby. Ale płótno ma to do siebie, że można je przeszyć, a nawet wyprać i jest jak nowe:)
Czasem nosimy książki w takiej oto wełence, która ma pewnie ze dwadzieścia lat, a odziedziczyła ją moja córka po swojej chrzestnej:)
Nie ukrywam, że płócienne torby bardzo lubię. Są eko i można nimi fajnie przemawiać bądź czarować rzeczywistość:)
Dwie Siostry poszły w tę stronę i przygotowały trzy rodzaje toreb, na których pojawiły się ilustracje z wydanych przez DS książek.
Jest więc mój ulubiony Miś Kominiarz ("Robimisie" Agaty Królak)
Potem świetne potwory ("Pora na potwora" Aleksandry i Daniela Mizielińskich)
i sympatyczne tukany ("Od 1 do 10" Oli Cieślak)
Ale to nie wszystko. Ostatnio zgłosiła się do mnie firma Książka w mieście z propozycją nie do odrzucenia (to ironia!). Spuściłam ich na drzewo. Ale że i tak planowałam tego posta o torbach, pokazuję i ich propozycje, bo są naprawdę fajne.
Potem grzebałam jeszcze w sieci i znalazłam świetny post na blogu ArtBazaar, który informuje, że: "Znana nowojorska księgarnia Strand Bookstore (...) wprowadziła do swojej oferty nowość – płócienne torby na książki z serii „Artist Series”. (...) Pierwsza torba ukazała się z rysunkiem z kultowego komiksu Maus Arta Spigelmana, nowojorczyka zresztą. Druga torba to rysunek brytyjskiego artysty Davida Hockneya A Bag Full of Books". Torby wyglądaja tak:
Rewelacyjną torbę uszyło też wydawnictwo łódzkie (UPS! krakowskie!!!) Karakter. Chciałabym taką mieć:)
I jeszcze torba od Ładne Halo (dzięki Kamila za cynk) :)
Która Wam się podoba najbardziej???
Mam torby z niedźwiedziami - niebieskawą jak Twoją i pomarańczową :-) Też lubię nosić książki w płóciennych torbach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Ta z misiem komisarzem. Ja mam płomienną w kwiatuszki - która dostałam w prezencie od czytelniczki bloga i uwielbiam ją. My już trochę przestaliśmy chodzić di biblioteki bo boję się z niej pożyczać książki. Wszystkie sa tak stare ze kartki z nich wypadają. Cud jak jakaś nowość się trafi. Marzy mi się w pobliżu fajna biblioteka. A Wy macie dobrze zaopatrzoną? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńIza
Nasza jest zaopatrzona średnio:) Jest trochę nowości, ale i tak ja mam lepsze:) Chodzi do biblioteki dla samego faktu chodzenia, stykania się z czymś takim jak biblioteka, możliwości przeglądania. Mamy też fajną bibliotekę z audiobookami, gdzie zawsze się znajdzie jakaś fajna ksiażka do odsłuchania.
UsuńPewnie, że Królak! Chociaż Nieść treść też jest cudna!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne torby. Bardzo mi się podobają szczególnie z oferty Książka w Mieście.
OdpowiedzUsuńmi się ta wełenka podoba:) bardzo, teraz na zimę jak znalazł i książkom ciepło w środku;)
OdpowiedzUsuńna co dzień nosimy w bawełnianych bez nadruku albo w torebce- torbie. Może sobie sprezentuje jakąś z nadrukiem bo trochę mnie kusi:)
a my mamy taką bawełnianą z.....krowami....
OdpowiedzUsuńA słyszałaś o sklepie z cytatami? Polecam bardzo mocno: http://sklepzcytatami.pl/sklep/category.php?id_category=61
OdpowiedzUsuńOprócz bawełnianych toreb znajdziesz tam mnóstwo gadżetów dla książkoholików. Mogę polecić, bo sklep prowadzi moja koleżanka ze studiów. Kilka toreb bawełnianych już mam i są rewelacyjne.
Dzięki za ten cynk:) Świetne:)
UsuńNieść-treść - SUPER! choć wolałabym w innych barwach... Te z Książka w mieście są świetne - też je mam.
OdpowiedzUsuńSuper post. Też jestem amatorką płóciennych toreb :) Potrafię w nich zmieścić ekwipunek na parę dni :D Ta ostatnia to właściwie torba księgarni małe książki, którą Ładne Halo tylko projektowało :) http://maleksiazki.pl/katalog/torba-male-ksiazki.html?search=product&string=torba Z kolei Krakter to krakowskie wydawnictwo, ale torba faktycznie też była projektowana w Łodzi, przez Fajnych Chłopaków z Pan Tu Nie Stał :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMy też pozdrawiamy:)
UsuńMi się najbardziej Ładne Halo podoba :)
OdpowiedzUsuńA Książka w mieście też mi składała propozycję ;)
I co? Skorzystałaś z propozycji?
UsuńNie ;)
UsuńBiblioteka Manhattan w Gdańsku ma torby brązowe z tekstem "chodzę do biblioteki" (czy jakoś tak).
OdpowiedzUsuńWydawnictwo "kultura gniewu" co jakiś czas puszcza torby z jakimiś bohaterami swoich komiksów - aktualną jest "Detektyw Miś Zbyś" (to bodajże piąta czy szósta - z resztą wystarczy wpisać w gugla - kultura gniewu torba i przejrzeć grafiki).
jeszcze kojarzę torbę z wydawnictwa Centrala z rysunkiem Janka Kozy, i torby z logiem Międzynarodowego Festiwalu Komiksów i Gier w Łodzi.
Krakowskie wydawnictwo Karakter! Z Łodzi jest "Pan Tu Nie Stał", którzy torbę "tylko" uszyli, z nadrukiem zaprojektowanym przez wydawnictwo :)
OdpowiedzUsuńDobrze, dobrze! Już poprawiłam:) Widać, że czujni są czytelnicy bloga - bardzo dobrze!
UsuńNowa, nowa na horyzoncie! :) http://runo-manufaktura.pl/pl/p/4/101/Torba__Czytam_ksiazki_dla_dzieci_
OdpowiedzUsuń