Ewa Nowak trafiła na moją listę ulubionych autorów literatury dziecięcej i młodzieżowej. Uwielbiam styl tej pisarki – lekki i niezwykle dowcipny. Przygody stworzonych przez nią bardzo wyrazistych i charakternych bohaterów wciągają mnie bez reszty. Czasem naprawdę trudno mi się oderwać od lektury i tylko wrodzone poczucie obowiązku przywołuje mnie do porządku. Pokochałam też fabuły Nowak za ich bycie o czymś. Autorka nie pisze tylko dla rozrywki. Z drugiej jednak strony, nie udaje też przed czytelnikiem znawczyni spraw wszelkich. Raczej stawia pytania, zachęca do refleksji i samodzielnego opowiadania się za lub przeciw.
Niewzruszenie to powieść dla młodzieży. Jedenasta z kolei w serii „miętowej”. Jej bohaterami (podobnie jak w przypadku książki Skorpion i koń Dziąsło) jest rodzeństwo – osiemnastoletnia Marianna i piętnastoletni Lew. Ci dwoje wspaniale się ze sobą dogadują, dlatego w zasadzie nie potrzebują przyjaciół. Tworzą wspólny front przeciwko światu i rodzicom, którzy czasem się zapominają i zachowuję nieodpowiedzialnie. Czegóż jednak oczekiwać po tacie, który gra w zespole na weselach i po mamie – profesjonalnej wróżce (i nota bene doktor psychologii). Tematem powieści stają się przede wszystkim jednak rozterki sercowe brata i siostry. On zakochuje się w starszej o trzy lata Gabi, ona nie zakochuje się, choć bardzo by chciała, w Tomku, który ubóstwia ją i jej nadskakuje. Próbę dojścia do ładu ze swoimi uczuciami obserwujemy z narastającym napięciem...
Co w książce Ewy Nowak może znaleźć młody człowiek? Przede wszystkim będzie mógł przyglądać się różnym wizjom tego, jak traktuje się związek i miłość. Wielu bohaterów, którym udziela się tu głosu bądź których historię poznajemy (zwłaszcza dzięki wróżce Annie), wypowiada swoje zdanie, niejednokrotnie mało romantyczne! Autorka zachęca więc, by o uczuciu między dwojgiem ludzi pomyśleć nieco poważniej, wskazuje na potencjalne problemy. Inteligentny czytelnik wyczyta z tej historii wiele praktycznych rad.Na całe szczęście Nowak pisze o miłości bez napuszenia.
Doskonałe poczucie humoru przede wszystkim zjednuje tej ksiażce czytelnika. Uśmieszek rodzi na twarzy docinająca Annie sąsiadka z dołu, bezbronny wobec żony Janusz, nawet chorujący na Alzheimera dziadek! Autorka odmalowuje charaktery swoich postaci tak sugestywnie, że moglibyśmy uwierzyć, iż mieszkają sobie gdzieś na warszawskiej Białołęce. Już po kilku stronach jesteśmy z bohaterami serdecznie zaprzyjaźnieni i kiedy kończymy książkę czytać, od razu chcemy pobiec do biblioteki po kolejne części tej „miętowej” serii.
Możesz kupić tutaj: Niewzruszenie
Oprawa: Twarda
Ilość stron: 208
Rok wydania: 2010
Wydawnictwo: Egmont
Wymiary: 14.5 x 21.5 cm
ISBN: 978-83-237-7882-0
Bardzo lubię tę autorkę - jej powieści są pełne ciepła, bawią i wzruszają. Bardzo lubię się przy nich odprężać :) Mam dotąd 8 pozycji z tej serii, ale zamierzam skompletować wszystkie :)
OdpowiedzUsuńJa również Ewę Nowak bardzo lubię. "Niewzruszenie" niedawno czytałam - świetna.
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam Panią Nowak ;)
OdpowiedzUsuń