Anna Czerwińska-Rydel „W podróży ze skrzypcami. Opowieść o Henryku Wieniawskim”


Anna Czerwińska-Rydel ma ostatnio literacko świetny czas. Książki, które pisze, są dostrzegane i nagradzane. Autorka ma też szczęście do ilustratorów – Dorota Łoskot-Cichocka, Agata Dudek, Marta Ignerska. Dobry obraz to prawie połowa sukcesu książki. Myślę, że wydając „Jaśnie Pan Pichon” Czerwińska-Rydel odkryła swoje miejsce na literackiej mapie tematów. Wiele z jej książek to biografie pisane „pod dzieci”. Chcecie tytuły?

„Mistrz. Spotkanie z Witoldem Lutosławskim”, il. Acapulco Studio, Wydawnictwo Muchomor, 2013
„Fotel czasu”, il. Dorota Łoskot-Cichocka, Fundacja Szeptyckich, 2014 (o Aleksandrze Fredrze)
„Kryształowe odkrycie. Powieść o Janie Czochralskim”, Wydawnictwo Debit, 2013
„Po drugiej stronie okna. Opowieść o Januszu Korczaku”, il. Dorota Łoskot-Cichocka, Tomek Głowacki/Poważne Studio, Wydawnictwo Muchomor, 2012
„Życie pod psem według Artura Schopenhauera”, il. Agata Dudek, Muchomor, 2012
„Ciepło-zimno. Zagadka Fahrenheita”, il. Agata Dudek, Muchomor, 2011
 „Wędrując po niebie z Janem Heweliuszem”, il. Agata Dudek, Muchomor, 2011
„W poszukiwaniu światła. Opowieść o Marii Skłodowskiej-Curie”, il. Dorota Łoskot-Cichocka, Bernardinum i Muchomor, 2011

Sporo tego, prawda?

Ja zaś cenię autorkę szczególnie za elegancję literacką. Czerwińska-Rydel jest pisarką-damą. Język jej opowieści jest nieco staroświecki. Sama nie wiem, czy to z uwagi na fakt opisywania czasów przeszłych, czy to kwestia indywidualnego stylu. Słowa autorki "Sekretnika Matyldy" są dystyngowane, uprzejme, ułożone jak najlepiej.

W salonie zapalono wszystkie świece. Goście zasiedli na przygotowanych krzesłach, kanapach i fotelach. Pani Wieniawska częstowała herbatą i kawą, a pan doktor nalewkami własnej roboty, za których zdrowotne działanie ręczył wykształceniem medycznym. 

Nie znajduję w tej elegancji przesady. Raczej, czytając, poprawiam spódnicę i stylowo zakładam nogę na nogę, gotowa na wysłuchanie pierwszego publicznego koncertu Henia Wieniawskiego.


Opowieści Czerwińskiej-Rydel to historie wartościowe także z innego względu. „W podróży ze skrzypcami” nie jest jedynie biografią Henryka Wieniawskiego. Autorka podejmuje wątek talentu i wykształcenia skrzypka i wkłada go w ramy współczesnej historii. Maciek ma dwanaście lat i gra na skrzypcach. Ponoć jest geniuszem. Wygrywa kolejne konkursy, od trzeciego roku życia jeździ po świecie, by brać udział w konkursach. Indywidualnie zalicza materiał szkolny w przerwach między wyjazdami. Pewnego dnia chłopak otrzymuje zaproszenie od anonimowego milionera, który raz do roku pozwala młodemu, obiecującemu muzykowi zagrać na legendarnych skrzypcach Wieniawskiego, wykonanych w XVIII wieku przez mistrza Guarneriego del Gesù. Chłopak jedzie. Sam. Bez mamy, która ma ważne sprawy do załatwienia. Ale przecież Wieniawski był cztery lata młodszy od Maćka, gdy rodzice wysłali go na studia do konserwatorium w Paryżu.


Te punkty wspólne to punkt wyjścia do rozpoczęcia opowieści o wielkim talencie, edukacji, ale też ogromnej samotności i szalonej karierze, która zmienia człowieka. Nie zawsze pozytywnie.

Czerwińska-Rydel traktuje swoich bohaterów z wyrozumiałością. Nie osądza życia Maćka i jego mamy. Raczej chce im pomóc. Ma też mnóstwo czułości wobec małego Henia Wieniawskiego. Pokazuje czytelnikowi trudy, jakie musiał znosić na pensji u pani Voislin oraz cierpienia związane z rozłąką. Autorka niczego przed czytelnikiem nie ukrywa. Dowiemy się o smutnych kolejach losu Wieniawskiego – kłótni z bratem, uzależnieniu od hazardu, roztrwonieniu majątku, a także o tym, jak bardzo unieszczęśliwił rodzinę. Umarł na atak serca po jednym z koncertów. Miał niespełna czterdzieści pięć lat.


„W podróży ze skrzypcami. Opowieść o Henryku Wieniawskim” to zatem nie tylko opowieść o Wieniawskim. To głęboka i mądra historia o tym, co w życiu jest naprawdę ważne.



Możesz kupić tutaj: W podróży ze skrzypcami 

Ilustracje: Dorota Łoskot-Cichocka
 Wydawnictwo: Literatura
Wymiary: 165 x 195 x 10
Oprawa: twarda
 Rok wydania: 2014
ISBN: 9788376723020

Komentarze

  1. Dzień dobry!
    Ależ ciekawy blog. A ja dopiero teraz go znajduję....
    Będę tu zaglądać, już sobie dodałam do ulubionych. Ja dopiero zaczynam przygodę z blogowaniem, a książki dla dzieci interesują mnie bardzo, bo też jestem mamą.

    Kupiłam synowi "Jaśnie Pana Pichona", jesteśmy bardzo zadowoleni.
    Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia.

    Zapraszam też do mnie, wprawdzie wiele ciekawego jeszcze tam nie ma, ale pracuję nad tym:)
    http://superomanticgirl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Może znajdę tutaj jakąś ciekawą książkę dla bratanicy;) Bardzo przydatny blog;) Będe zaglądała częściej.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz